sobota, 8 marca 2014

Szarości...


"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego..." 

Te pierwsze wersy pięknego wiersza ks. Jana Twardowskiego wyrażają wszystko...


Dziś chcę Wam pokazać miseczkę :) początkowo miała być to okrągła miseczka, jednak w kwadratowej wersji chyba wygląda fajniej ;)




Nie wiem czy to widać ale jest to szaro - srebrna nitka. 

Ciągle mam też serwetki do wykończenia ale ostatnim czasem kompletnie nie miałam do tego głowy.

Kochani ściskam Was mocno, bardzo bardzo bardzo dziękuje za wszystkie odwiedziny i słowa jakie tu zostawiacie. Buziaki. Dotk@

5 komentarzy:

  1. Śliczny koszyczek-miseczka.
    Nie jestem w temacie Twojej sytuacji życiowej, ale po wersach wiersza mogę się domyślać.
    Mocno Cię ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Posylam przytulance... Miseczka sliczna, taka modernistyczna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotka...jakiekolwiek szarości Cię teraz ogarniają, wierzę, że z każdym kolejnym dniem będzie lepiej...
    ten kolorek szaro-srebrny skądś chyba dobrze znam :)
    przytulam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna miseczka, a życie... no cóż, więcej w nim szarości niż radosnych chwil.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna miseczka. Nie daj się szarościom życia, choć czasem trudno, to zawsze warto znaleźć wtedy choć promyk słońca. Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń

Wasze słówka