Witajcie kochani :)
Dziś będzie koralowo. Korale w odcieniach wrzosu powstały dla mojej przyszłej teściowej, która w piątek miała imieniny. Tak tak, Teresa. Bardzo przyjemnie mi się tworzyło te korale, jestem zadowolona z efektu a i teściowa też bardzo zadowolona
z prezentu. Do kompletu powstaną jeszcze kolczyki :)
z prezentu. Do kompletu powstaną jeszcze kolczyki :)
Padła nawet propozycja abym wyszydełkowała sobie suknię ślubną, ale z moim tempem to chyba z 10 lat bym ją robiła, hahahaha :)
Pozdrawiam serdecznie i mocno ściskam :)
Dotk@
Piękna biżuteria w pięknych kolorkach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Perfekcyjnie wykonane, a do tego ta kolorystyka - prześliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko:)
Śliczne korale w pięknych kolorach :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudowne korale!!! Przepiękne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Piękne korale :-) Cudny kolor.
OdpowiedzUsuńZ tą suknią ślubną to wcale nie jest taki zły pomysł...
Pozdrawiam serdecznie.
Nie dziwię się teściowej, bo korale piękne i elegancko dobrane kolory!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńOjej... Ale piękne korale! :) Ja też lubię sobie czasami podziergać, ale głównie są to narzuty albo jakieś drobne duperelki... :) Hi,hi... Ta suknia ślubna to wcale nie jest taki głupi pomysł, ale nie cała, a na przykład sama góra własnoręcznie zrobiona. Efekt zapewne byłby wspaniały, a ta satysfakcja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia - Magda
Chodzą za mną kolczyki z kul robionych na szydełku. Jeszcze do tego nie doszłam w swoich robótkach, ale jest nadzieja. Ten naszyjnik jest inspirujący :)
OdpowiedzUsuń