dawno mnie tu na blogu nie byłam, ale z waszymi pracami byłam na bieżąco. Troszkę chorowałam... i znów choruję (ehhh to gardło nie chce się w ogóle ode mnie odczepić...) Za oknem pada śnieg, a ja cieszę się sobotą :)))
Jakoś dużo nie powstało, dziergam sobie serwetkę, inna już skończona czeka sobie na krochmal a w między czasie powstały takie kulkowe kolczyki :))
Nowa właścicielka kolczyków zadowolona i to jest najważniejsze :)))
Kochani nie wiem jak Wy ale ja już wyczekuję wiosny...śnieg leży u mnie dosłownie od kilku dni a już mam go dość.
Pokaże Wam jeszcze moją zieloną cebulkę, naczytałam się ostatnio o domowej parapetowej uprawie cebuli..hihi, zawsze to więcej zieleni w domku ;)
Kochani dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i komentarze, za każde najmniejsze słówko :)))
Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę ;) Buziaki i uściski Dotk@
Bardzo ładne są Twoje kolczyki, a co do chorowania, to ja mam podobnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie kolczyki, listki cebulki to zastrzyk witamin, zimą jak znalazł! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kuleczkowe kolczyki, wybrałabym chyba niebieskie:). Ja też już chcę wiosny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki, zwłaszcza te pierwsze, mają fajny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie na całego , kolory wiosenne kolczyków i szczypiorek - witaminka na parapecie , pychota pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńparapetowa uprawa cebulki, jak to ładnie brzmi :) gdzie sie tego naczytałas? chętnie sobie takowe coś zasadzę, a co! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki!!! Bardzo ładne kolorki!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Śliczne kolczyki :). Też kiedyś miałam taką cebulkę ale nagminnie przycinałam mój szczypiorek i dodawałam do jajecznicy, pycha ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Kolczyki piękne.Kolory apetyczne,wiosenne.Szypiorek pachnący niemal.Pozdrawiam i zostaję na dłużej jeśli mogę.
OdpowiedzUsuń